Sztuka uliczna Melanii
W małym miasteczku mieszkała dziewczyna - Melania. Była ona typową nastolatką, która czuła, że świat jej nie rozumie. Była zmęczona zasadami i ograniczeniami, które narzucili jej rodzice.
Melania czuła, że musi się buntować, żeby znaleźć swój własny kącik. W domu panowała napięta atmosfera, gdy zaczęła wychodzić z nieodpowiednim towarzystwem, nosić specyficzne ubrania, dziwnie się zachowywać, przynosić problemy i złe oceny. Jej rodzice nie rozumieli, dlaczego tak postępuje. Jednak Melania nie przestała się tak zachowywać. Postanowiła znaleźć swoją pasję i pokazać innym, że takim zachowaniem coś osiągnie, niezależnie od tego, jaka jest buntownicza. Zainteresowała się demolowaniem miejsc publicznych i sztuką uliczną.
To, co zaczęło się jako bunt, stało się dla Melanii sposobem wyrażenia siebie i swoich emocji. Jej dzieła uliczne były pełne kolorów i wyrazistej symboliki. Zyskała uznanie wśród złego towarzystwa, które miało podobny sposób na spędzanie wolnego czasu.
Gdy Melania dorastała, zrozumiała, że bunt nie musi być tylko zły i negatywny. Może być także powodem, dla którego mogłaby się zmienić. Przestała demolować rzeczy w miejscach publicznych i robić dzieła uliczne. Wtedy została inspiracją dla rówieśników i młodszych od siebie osób, które również chciały znaleźć swoje miejsce w świecie
Ostatecznie Melania zrozumiała, że dorastanie to nie tylko bunt ale również nauka akceptacji i zrozumienia. Nauczyła się szanować innych, rzeczy w miejscach publicznych itd. Zaczęła dostawać lepsze oceny, zmieniła towarzystwo i cały zły bunt zostawiła w przeszłości.
Uczennica